W niedzielę, 11 września, odbył się doroczny Dzień Chorych i Seniorów, którzy zgromadzili się na Mszy Świętej o godz. 15.00. Najpierw modlili się podczas nabożeństwa z Koronką do Bożego Miłosierdzia, a następnie uczestniczyli w Eucharystii z obrzędem namaszczenia chorych. Po zakończeniu modlitwy w kościele zaproszeni spotkali się w auli dolnego kościoła na poczęstunku, który został przygotowany przez panie z zespołu charytatywnego przy wsparciu sponsorów. Jak co roku wielu ludzi dobrej woli i instytucji przyczyniło się materialnie i organizacyjnie do przygotowania upominków dla pozostających w domach oraz spotkania przy stole. Niech Dobry Bóg wynagrodzi swą łaską zaangażowanym i pomagającym także przy ustawianiu i transporcie stołów i krzeseł oraz przy przygotowaniu okolicznościowych zaproszeń. Podziękowanie zostało złożone na ręce pani Ireny Dudek, która w dowód wdzięczności za koordynację corocznych spotkań otrzymała osobiste błogosławieństwo papieskie.

Tak, jedną z najbardziej zapamiętanych atrakcji wyjazdu rekolekcyjno-kolonijnego do Wisełki pozostanie zapewne inwazja komarów, które przywitały nas rankiem 2 sierpnia. Wtedy właśnie po nocnej podróży rozpoczęliśmy nasz pobyt nad morzem w Ośrodku Szkoleniowo-Wypoczynkowym „Staś”. Grupa 44 uczestników wyjazdu wraz z opiekunami mieszkała na terenie Wolińskiego Parku Narodowego w pobliżu Międzyzdrojów i Dziwnowa. Przez 9 kolejnych dni dzięki pięknej pogodzie mogliśmy korzystać w pełni z kąpieli wodnych i słonecznych, codziennie uczestniczyliśmy w Eucharystii a także odbywały się spotkania w grupach.

Niestety plażowa moda wdziera się również w kościelne mury. Dla proboszcza niejednej parafii, szczególnie wielkomiejskiej, jest to prawdziwy kłopot. O jego istnieniu możemy się zorientować między innymi z plakatów, które wiszą latem na drzwiach kościołów, i które sugerują, by na wizytę w świątyni przywdziać strój „godny”, a nie „swobodny”, oraz wyjaśniają, że „spódniczki mini, obcisłe legginsy, klapki, szorty, odsłonięte ramiona” to nie są elementy właściwego stroju na spotkanie z Panem Bogiem. Sami też niejednokrotnie zderzamy się z tym problemem, gdy na niedzielnej Eucharystii stanie obok nas skąpo ubrana parafianka, której nagie ramiona, uda czy plecy rażą w tych okolicznościach szczególnie mocno. Jak zorientować się, czy strój, który wybraliśmy/wybrałyśmy na niedzielną Mszę świętą, nie przekracza norm niepisanego, kościelnego dresscodu? Skąd wiedzieć, że nasz ubiór może być niestosowny? Dawniej normy obyczajowe były tak sztywne i powszechnie znane, że ludziom rzadko zdarzało się popełnienie faux pas w tej dziedzinie. Dziś matki i ojcowie zwyczajnie nie wiedzą, jakich zasad doboru stroju do kościoła uczyć swoje dzieci. Polegamy głównie na własnym wyczuciu i doświadczeniu wyniesionym z domu rodzinnego. Niektórzy – wzorem przodków - będą się starali ubrać w swoje najbardziej eleganckie części garderoby; dla kobiet często ważne jest, by wyglądać szczególnie atrakcyjnie; innym wydaje się, że wystarczy, by ubiór był po prostu czysty. Jeśli jednak traktujemy niedzielną Eucharystię jako dodatek do spaceru czy jeden z kilku punktów towarzyskiego lub rekreacyjnego programu na niedzielę – i gdy na dodatek jest gorąco! – może być nam trudno wybrać adekwatny strój.

W pierwszym tygodniu wakacji grupa pielgrzymów z naszej parafii udała się na Górę św. Anny, którą sam św. Jan Paweł II nazwał "Łączniczką pokoleń". Prawda ta jest zawarta w przedstawieniu figury św.Anny, która na swych rękach trzyma małego Jezusa i małą Maryję. Niektórzy spośród pielgrzymów należą do Wspólnoty św. Anny a wielu z nich nie było jeszcze w tym miejscu.

Rzecz dotyczy tegorocznej procesji eucharystycznej w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Po raz pierwszy procesja odbyła się dłuższą trasą: ulicami Długą, osiedlem Gierkówka, ulicą Zarzeczną i Kościelną. Słowa uznania należą się dekorującym trasę procesji – mieszkańcom i paniom z grupy charytatywnej. Dziękujemy także rodzinom, które podjęły odpowiedzialność za budowę ołtarzy oraz osobom, które im pomagały. Dziękujemy ofiarodawcom tradycyjnych „brzózek” oraz dostarczającym kwiaty do sypania. Nie zabrakło przedstawicieli naszej społeczności ze sztandarami, harcerzy, druhów OSP z Sułkowic i Targanic Dolnych, rzeszy dzieci młodszych i starszych, które sypały kwiaty. Niech dobry Bóg wynagrodzi wszystkim zaangażowanym w przygotowanie i przebieg procesji.

Co roku uczniowie z naszej szkoły uczestniczą w Międzynarodowym Ekumenicznym Konkursie Wiedzy Biblijnej „Jonasz”. Uczestnicy konkursu w etapach szkolnych, rejonowych i w finale wykazują się wiedzą po lekturze wskazanej księgi z Pisma Świętego. W 25 edycji konkursu pierwsze miejsce w swoim przedziale wiekowym zdobył nasz parafianin Jan Szafrański, do niedawna uczeń Zespołu Szkół Samorządowych w Sułkowicach-Łęgu, a obecnie uczeń klasy czwartej w Szkole Podstawowej nr 2 w Andrychowie.