Tak, jedną z najbardziej zapamiętanych atrakcji wyjazdu rekolekcyjno-kolonijnego do Wisełki pozostanie zapewne inwazja komarów, które przywitały nas rankiem 2 sierpnia. Wtedy właśnie po nocnej podróży rozpoczęliśmy nasz pobyt nad morzem w Ośrodku Szkoleniowo-Wypoczynkowym „Staś”. Grupa 44 uczestników wyjazdu wraz z opiekunami mieszkała na terenie Wolińskiego Parku Narodowego w pobliżu Międzyzdrojów i Dziwnowa. Przez 9 kolejnych dni dzięki pięknej pogodzie mogliśmy korzystać w pełni z kąpieli wodnych i słonecznych, codziennie uczestniczyliśmy w Eucharystii a także odbywały się spotkania w grupach.
Dzięki dostępności autokaru mogliśmy także zrealizować kilka wycieczek w okolicy: oczywiście do pobliskich Międzyzdrojów, gdzie zwiedzaliśmy oceanarium, przeszliśmy Aleją Gwiazd, a w przeddzień wyjazdu byliśmy w paku linowym; do Kamienia Pomorskiego, gdzie dotarliśmy statkiem wypływającym z Dziwnowa, tam też zwiedzaliśmy starą konkatedrę szczecińsko-kamieńską. Ponadto patrzyliśmy na Bałtyk z najwyższego klifu – ze wzgórza Gosań, byliśmy w zagrodzie pokazowej żubrów oraz nad Jeziorem Turkusowym.
Jesteśmy wdzięczni Panu Bogu i dobrym ludziom, dzięki którym wyjazd doszedł do skutku i przebiegał w bezpieczeństwie i w dobrej aurze. Dziękujemy sponsorom indywidualnym oraz tym, którzy składali datki do skarbony w jedną z lipcowych niedziel. Dzięki tym darom serca mogliśmy dofinansować wyjazd kilkorgu dzieciom oraz uatrakcyjnić nasz pobyt w Wisełce. W intencji darczyńców była sprawowana Msza Święta w ostatnim dniu kolonii.